26 października 2013

Norwegian Wood






Witajcie !

Mój pierwszy post postanowiłam poświęcić książce idealnej na tę porę roku - Norwegian Wood autorstwa Murakamiego.
Watanabe to zwyczajny, młody chłopak - studiuje, pracuje i stara się odnaleźć w codziennym życiu. Jego spokojną egzystencję zmienia spotkanie z przyjaciółką z dzieciństwa - Naoko. Za wszelką cenę stara się pomóc tej wrażliwej, kruchej dziewczynie poradzić sobie z jej problemami. Wkrótce główny bohater poznaje też Midori, która ukrywa prawdę o swym życiu za beztroską. Uczucie do obu kobiet na zawsze zmienia Watanabe i jego spojrzenie na świat. Z pozoru przeciętny chłopak ma bowiem specyficzny "dar" - spotyka na swej drodze ludzi, którzy "powoli toną", nie radzą sobie z rzeczywistością i próbuje ich zrozumieć.Pomaga im, jednak niewielu ludzi dostrzega, że on również potrzebuje wsparcia...
Muszę przyznać, że kiedy pierwszy raz przeczytałam tę książkę, wydawała mi się nazbyt melancholijna i przygnębiająca. Jednak kiedy niedawno do niej wróciłam, olśniło mnie jej smutne piękno - jakby autor starał się nam pokazać, że mimo wielu przeciwności warto walczyć o szczęście. Wciąż kibicowałam głównemu bohaterowi i miałam nadzieję, że znajdzie spokój i spełnienie. Wielkim plusem książki jest też pokazany klimat Japonii. Dokładne opisanie potraw i miejsc sprawia, że czytając przenosimy się w inny świat. Choć czytamy o zupełnie odmiennej kulturze, nie odczuwamy dysonansu - problemy ludzkie są przecież zawsze takie same. 
Uważam, że "Norwegian Wood" to interesująca książka, którą z pewnością warto przeczytać. Opowiada o bolesnym procesie wchodzenia w dorosłość, znajdowania swojego miejsca w życiu. Pokazuje, że świat nie jest wcale tak czarno- biały jak czasem sądzimy, a za pozorną beztroską młodości kryje się wiele dramatów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz